Info

Więcej o mnie.

Moje rowery
Wykres roczny

Archiwum bloga
- 2019, Czerwiec1 - 0
- 2018, Maj1 - 0
- 2017, Sierpień1 - 0
- 2017, Lipiec1 - 0
- 2017, Marzec1 - 0
- 2017, Luty1 - 0
- 2016, Wrzesień2 - 0
- 2016, Sierpień6 - 0
- 2016, Lipiec3 - 0
- 2016, Maj1 - 0
- 2014, Październik1 - 0
- 2014, Sierpień1 - 0
- 2014, Czerwiec1 - 0
- 2014, Maj1 - 0
- 2013, Sierpień1 - 0
- 2013, Lipiec1 - 0
- 2013, Kwiecień3 - 0
- 2013, Marzec2 - 2
- 2012, Październik1 - 0
- 2012, Sierpień1 - 2
- 2012, Lipiec4 - 0
- 2012, Czerwiec2 - 0
- 2012, Maj3 - 0
- 2012, Kwiecień2 - 6
- 2011, Październik1 - 0
- 2011, Sierpień6 - 3
- 2011, Lipiec3 - 6
- 2011, Czerwiec4 - 0
- 2011, Maj7 - 4
- 2011, Kwiecień7 - 10
- 2011, Marzec5 - 12
Dane wyjazdu:
2.50 km
0.00 km teren
h
km/h:
Maks. pr.:0.00 km/h
Temperatura:
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Fischer SPRZEDANY
Do Lasku, niby oponki sprawdzić.
Sobota, 9 kwietnia 2011 · dodano: 09.04.2011 | Komentarze 2
Moje szosowe opony Continental Petrol 2.5 ustąpiły miejsca super slickom Kenda Kinetics 2.35 :)Wskutek tego przednia zmieniarka dostała więcej swobody i zrzuca na najmniejszy blat, jeździć nie jeździłem na nim bo Forest Złotoryjski nie posiada takich wzniesień żeby była potrzeba zrzucać aż tak nisko.
Opon też nie potestowałem bo dystans za krótki, poza tym więcej było ględzenia na polance niż jazdy. Z Rennsportem byłem.
W Lasku nie ma co focić więc tylko trzy fotki co i tak jest sukcesem :P


